Intensywne opady w połowie sierpnia pozwoliły Beskidowi uchronić się od katastrofalnej suszy, jaka panuje na nizinach. Oto jak Bełcza wezbrała w sierpniu: Wezbrana Bełcza. Jednak mimo to deficyt wody jest zauważalny i czekamy na nadchodzące opady deszczu z utęsknieniem.
Na zdjęciu: Czeremcha. Ostatni promień słońca przed ulewą. Fot. Adam Gutowski