Luty upłynął pod znakiem pięknej, zimowej aury. Nocą mróz był jeszcze tęgi a w ciągu dnia coraz wyższe słoneczko przygrzewało dosyć mocno. Warunki do narciarskich zjazdów, biegów i terenowych wycieczek były po prostu idealne. Twardy, zbity i zlodzony śnieg zapewniał bardzo dogodne warunki i nie trzeba było wcale uzdatniać i przygotowywać tras. Po prostu otwierała się bezkresna, biała przestrzeń beskidzkich, pokrytych grubą warstwą białej pokrywy łąk. Popatrzcie sami:
Zjazd na nartach na naszej łące – Lipowiec, Beskid Niski, 16.02.2017