Wypogodziło się na Szczepana i przyszedł siarczysty mróz. W nocy -13,4 st C a w południe -7,2 st C. Kolejnej nocy jeszcze zimniej: -21 st C – rekord tej zimy!
Diesle w samochodach pozamarzały… A Berni i tak wolał drzemać na tarasie od ucieczki do domowego ciepełka…